Magia wspólnej gry

Gry z intrygą w tle

Grupka typów spod ciemnej gwiazdy gra w karty w małym, zadymionym pokoiku. Żadnemu z nich nawet nie drgnie powieka, gdy jeden wchodzi va banque z parą siódemek…

Kto by się tam uczył na studiach…

Poker to nie jedyna gra, w której umiejętności aktorskie mogą przybliżyć nas od zwycięstwa. Na zupełnie nową formę rozgrywki wpadł w latach 80. Dmitrij Dawidow, pracownik akademicki z Moskwy. Postanowił posadzić przy stole grupę osób i podzielić ją na dwa nierówne zespoły – prawych mieszkańców (większość) i niecnych gangsterów (mniejszość). Genialnym pomysłem było sprawienie, że „źli” poznają się w nocy, gdy „dobrzy” śpią. W dzień cała grupa wspólnie wybiera gracza, który ma zostać wyeliminowany w trakcie rozgrywki. To jest moment, w którym siła perswazji, umiejętności blefowania, cechy przywódcze czy bystre oko wyłapujące mowę ciała innych stają się kluczem do zwycięstwa, czyli wyeliminowania przeciwnej frakcji.

Ja nie jestem z mafii!

„Mafia”, bo tak często nazywana jest w Polsce, podbiła serca studentów i szybko rozprzestrzeniła się ze wschodu na zachód Europy, by trafić do obu Ameryk. Jako że przekazywana była „tradycją ustną”, powstały dziesiątki wariacji. Dlaczego stała się tak popularna? Po pierwsze, do gry potrzebna była od biedy talia zwykłych kart, by wylosować postaci, i… tyle! Po drugie, cała rozgrywka toczyła się tak naprawdę w głowach graczy. Jak nie dać po sobie poznać, że kłamię? Czy on specjalnie mnie oskarża, by odwrócić uwagę od siebie? Czy mafia zabiła swojego człowieka dla niepoznaki? I ta satysfakcja, gdy przejrzało się na wylot przeciwnika lub wbiło sztylet w plecy tym, którzy zaufali. Nic dziwnego, że zainspirowała też wielu twórców do stworzenia własnych tytułów opierających się na tej prostej mechanice.

gra mafia z kartami

Klasyka…

Jeżeli chcecie wypróbować klasyczną rozgrywkę, polecamy „Mafię” wydaną przez Grannę. Zestaw zawiera żetony używane w oryginalnej wersji pozwalające grać nawet 22 osobom, a także karty rozszerzające reguły i wzbogacające rozgrywkę o dodatkowe działania – kamizelki kuloodporne ratujące przed wypadnięciem z gry czy karty werbujące cywilów w szeregi mafiosów.

gra mafia

…oraz inspiracje

Podstawowym mankamentem klasycznej wersji jest to, że gracze odpadają z gry i się nudzą. Powstało jednak kilka tytułów, które świetnie radzą sobie z tym problemem. Rozgrywka w „Avalon – Rycerze Króla Artura” powiela oryginalny pomysł, ale zmienia główny cel gry. Gracze wcielają się w postacie z legend, by wspólnie wybierać śmiałków wyruszających na misje, które mogą być sabotowane. Każda taka próba może zakończyć się ujawnieniem złoczyńcy.

gra avalon

Jeśli jednak macie dość średniowiecznych klimatów, to polecamy „The Resistance” – tytuł co prawda bardzo podobny, ale osadzony w odległej przyszłości. Innym pomysłem jest przyspieszenie rozgrywki jak w inspirowanej filmem Tarantino grze „Jak Wściekłe Psy”. Tutaj gangsterzy szybko pociągają za spust, by do podziału łupu została tylko dwójka. Ryzykuj i zgarnij wszystko lub dogadaj się i podziel sztaby złota po połowie. Odrobiny pieprzu dodaje „Secret Hitler”, gdzie wcielamy się w faszystów i liberałów próbujących dopuścić do władzy lub nie samego fűhrera!

CZYTAJ:  6 gier karcianych idealnych na każdą imprezę
Autor: Redakcja, 21 lipca 2017