Kalambury to jedna z najpopularniejszych i najlepszych gier towarzyskich dla dużych i małych graczy. Z tego powodu w poniższym artykule postanowiliśmy przybliżyć Wam pięć wariacji, dzięki którym możecie szybko zorganizować wieczór wypełniony rysowaniem lub pokazywaniem kolejnych haseł. Z gwarancją dobrej zabawy!
Kalambury – Kraina Lodu 2 Cartamundi
Któż nie lubi jednej z najpopularniejszych serii animowanych ostatnich lat – „Krainy Lodu”? Dzięki specjalnej odmianie kalamburów, wydanej przez Cartamundi, wraz z mieszkańcami Arendelle weźmiemy udział w zabawie w zgadywanie haseł zapisanych na kartach – dokładnie tak, jak robili to bohaterowie w drugiej części przygód, gdy Anna, Elsa, Kristoff, Olaf i Sven grali w kalambury.
Niekwestionowanym liderem tej gry był Olaf, który w dowolny sposób zmieniał swoje kształty. Jednak jak sam przyznaje, udział w zabawie ułatwiła mu umiejętność czytania – my mamy i na to sposób! To, czym ta edycja wyróżnia się spośród innych gier to możliwość uczestnictwa w grze również dzieci nieumiejących jeszcze czytać! Na kartach znajdziemy nie tylko hasła, ale również ich rysunkowe odpowiedniki, aby każdy mógł włączyć się do zabawy.
Kalambury de Luxe
Jeśli lubicie spotykać się w większym gronie, „Kalambury De Luxe” to propozycja idealna dla Was. W grze uczestniczyć może naraz nawet 24 graczy podzielonych na 4 drużyny. Do dyspozycji otrzymujemy ponad 800 haseł, dzięki którym jesteśmy w stanie przez bardzo długi czas prowadzić rozgrywkę bez potrzeby powtarzania się.
Dołączony do zestawu kalambulator pozwala szybko wybierać kategorie tematyczne oraz sposób ich przedstawienia (pokazywanie lub rysowanie) co dodaje zabawie większy wymiar losowości.
Dwalambury
Nic tak nie zaostrza rozgrywki, jak dobra rywalizacja. „Dwalambury” wnosi ją na zupełnie nowy poziom, pozwalając zorganizować starcie między dwiema drużynami.
Aby było zabawniej, przedstawiciele obydwu zespołów pokazują swoje hasła jednocześnie. Chcąc jeszcze mocniej uatrakcyjnić rozgrywkę, twórcy wprowadzili dodatkową zasadę. Hasła są do siebie bardzo podobne, więc należy uważać, aby przypadkiem nie odgadnąć tego należącego do drużyny przeciwnej. Gdy tak się stanie, to właśnie oni otrzymują punkt.
Dzieci kontra rodzice: Kalambury
Kalambury to świetna zabawa nie tylko w gronie znajomych, ale również rodziny. Dzięki grze „Dzieci kontra rodzice: Kalambury” staniemy naprzeciw naszych pociech w walce o wygraną.
Do dyspozycji otrzymujemy 54 karty zawierające aż 162 hasła, co powinno wystarczyć na wiele dni doskonałej zabawy. W grze liczy się kreatywność, zarówno przy pokazywaniu jak i rysowaniu. Kto zrobi to lepiej? Zaprawione w boju z rysunkami dziecko, czy wykorzystujący swoje życiowe doświadczenie rodzic?
Imago
Jeśli na kalamburach zjedliście zęby, pora spróbować czegoś zupełnie innego! „Imago” to gra wznosząca ten typ zabawy na zupełnie nowy poziom.
Nie wymaga umiejętności rysowania ani zdolności aktorskich do pokazywania haseł. Zamiast tego otrzymujemy 61 przeźroczystych kart z elementami graficznymi, z których musimy ułożyć wylosowane słowo.
„Imago” gwarantuje nie tylko rozbudzenie pełnych pokładów kreatywności, ale również doskonałą zabawę przez wiele wieczorów.
Kalambury istnieją w wielu wersjach, pozwalając dostosować sposób rozgrywki do naszych osobistych preferencji. Dzięki temu pokazywanie lub rysowanie haseł przynosi nam zupełnie nowe, ciekawe doświadczenia. Warto sprawdzić (choćby wykorzystując powyższe propozycje), która wariacja gry sprawdzi się doskonale w Waszej sytuacji.