Po wejściu do dowolnego sklepu, na pierwszy rzut oka można odróżnić towary wysokiej jakości od taniej masówki. Klienci już dawno nauczyli się, że co tanie, to drogie, i że ta zasada tyczy się wszystkich produktów. Nie inaczej jest z kartami i grami planszowymi, dlatego każdą grę opracowujemy z dokładnością i użyciem najlepszych materiałów oraz technik drukarskich. Dowiedz się, czym jest prawdziwa sztuka druku.
Najważniejszy jest… podkład!
Każdy domyśla się, że za finalną jakość wydrukowanych kart odpowiada jakość tuszu drukarskiego. Jednak bardzo mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że często bardziej istotne jest nie to, czym drukujemy, ale to, na jakiej powierzchni. Najlepszą barwę kolorów, a co za tym idzie – odpowiedni kontrast, uzyskujemy, drukując na materiale o wysokiej białości. Natomiast ostry jak brzytwa druk możliwy jest jedynie na wyjątkowo gładkim materiale. Jeśli komuś wydaje się, że te elementy nie są istotne, niech spyta grających w „Dixit”, co przykuło ich uwagę, gdy pierwszy raz zobaczyli grę. Mniej oczywistą cechą, ale jakże istotną z punktu widzenia na przykład miłośników pokera, jest obecność dodatkowej warstwy, która sprawia, że awersy kart nie prześwitują nawet pod światło.
Druk
Większość produktów drukowana jest tradycyjną techniką offsetową (CMYK), niemniej zdarza się producentom gier eksperymentować z niestandardowymi tuszami. Co więcej, stosują oni także technikę sitodruku, by uzyskać efekty niemożliwe do uzyskania tradycyjną metodą.
Powlekanie
Gotowe wydruki wymagają jeszcze zastosowania specjalnej powłoki – bez tego już po kilku rozegranych partiach karty zaczęłyby się brudzić, a grafiki ścierać. Co więcej, zastosowanie odpowiedniego lakieru sprawia, że karty łatwiej się tasuje i rozdaje. Poza tym każdy gracz uwielbia trzymać w dłoni gładkie i błyszczące karty. Przedłużenie żywotności to nie jedyne zadanie lakieru. Przy zastosowaniu kilku rodzajów powłok lub poprzez dodanie barwników możemy uzyskać oryginalne wzory. Pozwala to także uwypuklić istotne elementy na awersie i rewersie.
Foliowanie
Skoro jesteśmy już przy nadawaniu unikalnego charakteru kartom, to nie można nie wspomnieć o możliwościach, jakie daje nam wtłoczenie w produkt cienkiej metalicznej foli. W zależności od jej rodzaju możemy uzyskać zaskakujące efekty wizualne wzbogacające grafikę i nadające kartom unikalny wręcz kolekcjonerki sznyt. Najczęściej stosuje się tę technikę właśnie w tych dwóch przypadkach. Celem jest to, by na pierwszy rzut oka było wiadomo, że została zagrana wyjątkowo silna lub rzadka karta. Natomiast zazdrosne spojrzenia zgromadzonych poświadczy, że każdy chciałby mieć ją w swojej kolekcji. Ta technika znajduje także zastosowanie w projektowaniu niezwykłych pudełek lub okładek albumów dla edycji kolekcjonerskich albo wydań specjalnych.