Pionkiem po planszy

„Cluedo” – 70 lat na stole

Pewnie nigdy nie dowiemy się, czy pan Anthony E. Pratt, zmierzając dziarskim krokiem do biura patentowego ze swoją nową grą pod pachą, zdawał sobie sprawę z tego, że po 70 latach od tego dnia „Cluedo” nadal będzie jedną z najpopularniejszych planszówek na świecie.

Zagrajmy w to… raz

Bez cienia wątpliwości możemy jednak powiedzieć, że przedstawiciele Waddington’s Games, pierwszego wydawcy gry, od razu wyczuli potencjał, jaki drzemał w pomyśle Pratta, i natychmiast nabyli licencję. Rozegrali zaledwie jedną partię! Gra szybko zmieniła tytuł z „Murder!” na „Cluedo” – zbitkę angielskiego „clue”, czyli „wskazówka”, z łacińskim „ludo”, czyli „gram”. Amerykański wydawca zrezygnował z takich kombinacji i postawił na prosty tytuł „Clue” i to właśnie dlatego wiecznie kłócimy się ze znajomymi, jak tę grę powinniśmy nazywać.

cluedo gra

Copyright: CLUEDO © 2016 Hasbro. All Rights Reserved. Licensed by Hasbro.

Panie Pratt, prosimy o bis!

Cofnijmy się jednak kilka lat, by dowiedzieć się, co zainspirowało pana Anthony’ego i jego żonę Elvę do zaprojektowania gry detektywistycznej. Mało kto wie, że autor był muzykiem i często grywał na przyjęciach w willach bogatych Brytyjczyków. W połączeniu z niezwykle popularnymi w tamtym czasie powieściami z gatunku „whodunit”, czyli w wolnym tłumaczeniu: „czyja to sprawka?”, otrzymujemy scenariusz „Cluedo” – w bogatej rezydencji dokonano morderstwa, wiadomo, że czynu dopuścił się jeden z gości. Zdobywając wskazówki od innych graczy, drogą eliminacji i dedukcji należy odgadnąć, kto, gdzie i w jaki sposób dokonał zbrodni.

Pół wieku poezji

Po spieniężeniu pomysłu państwo Pratt przestali ingerować w dalsze losy tytułu. Brytyjski wydawca postanowił zmniejszyć liczbę graczy z dziesięciu do sześciu, a co za tym idzie – także liczbę pomieszczeń na planszy oraz potencjalnych narzędzi zbrodni. Podobnie stało się za oceanem. Na Starym Kontynencie gra doczekała się zaledwie trzech różnych edycji (w USA powstało osiem), przy czym pierwsza wersja dostępna w sprzedaży była przez 47 lat!

cluedo reklama

Copyright: CLUEDO © 2016 Hasbro. All Rights Reserved. Licensed by Hasbro.

To elementarne…

Z ciekawostek dodamy jeszcze, że amerykańscy wydawcy nie poskąpili grosza i najęli samego Sherlocka Holmesa do reklamowania gry. Podobnie stało się w Wielkiej Brytanii, gdzie na pudełku z 1956 roku widzimy charakterystycznego pana w kapeluszu i z lupą w dłoni, a w telewizji pojawiła się reklama, w której Holmes i Watson grają w „Cluedo”. Mimo tych zabiegów w samej grze nie ma ani słowa o tym, by słynny detektyw kiedykolwiek odwiedził posiadłość.

CZYTAJ:  Hybrydowe gry karciane

Na początku lat 90. firma Hasbro wykupiła licencję od obu wydawnictw, uaktualniając rozgrywkę i wprowadzając dodatkowe zasady. Do dzisiaj powstało kilkadziesiąt różnych wersji – od klasycznej pudełkowej „Cluedo”, przez różne edycje oparte na licencji popularnych filmów i seriali (oczywiście z Sherlockiem na czele!), po karciane „Cluedo Shuffle” (recenzję przeczytasz TUTAJ), gdzie zrezygnowano z planszy na rzecz szybszej rozgrywki. W tym roku wypada 70. rocznica od uzyskania patentu na „Cluedo” – solenizantce życzymy co najmniej kolejnych 70 lat na stole!

Sprawdź recenzję „Cluedo”!

Autor: Redakcja, 11 lipca 2017