Jak przy pomocy gier wzmacniać kreatywność pracowników?
Autor: Redakcja, 20 czerwca 2017Ile razy zdarzyło Ci się głowić godzinami nad palącym problemem, a żadne rozwiązanie, które przychodziło Ci do głowy, nie było wystarczająco dobre? Może potrzebowałeś stworzyć coś kreatywnego, podczas gdy Twój umysł podsuwał Ci tylko wyświechtane rozwiązania? A kiedy zrezygnowany, z gorzkim poczuciem porażki szedłeś pod prysznic lub umyć zęby, to najlepszy sposób nagle pojawiał się w Twojej głowie?
Brzmi znajomo? Dla większości z nas pewnie tak. Osoby, których praca wymaga ogromnych pokładów kreatywności, na pewno niejednokrotnie doświadczyły takiego stanu. W końcu nie ma nic gorszego niż polecenie: „wymyśl coś kreatywnego”.
Wszyscy chcemy być kreatywni
Kreatywność to obecnie cecha bardzo ceniona, zwłaszcza przez pracodawców. Kreatywny pracownik to gwarancja nieszablonowych pomysłów, dzięki którym firma może się wyróżnić na rynku. Dlatego też określenie „kreatywny” pojawia się w większości CV kandydatów. Jednak czy kreatywność to zasób, który możemy „zaprogramować” na 8-godzinny dzień pracy, i założyć sobie, że między 9 a 17 jesteśmy maksymalnie efektywni i twórczy? Raczej nie. I tu też pojawiają się problemy, bo wiele stanowisk właśnie tego wymaga. Pracownicy, którzy na co dzień muszą mierzyć się z koniecznością bycia kreatywnymi, na pewno nie raz doświadczyli twórczej blokady sprawiającej, że nie potrafili wyjść poza dotąd stworzone, niesatysfakcjonujące rozwiązania.
Magiczny prysznic
Wracasz z pracy, sfrustrowany brakiem własnej kreatywności i niemożnością wymyślenia „tego czegoś”. Wchodzisz pod prysznic i nagle zdajesz sobie sprawę, że już wiesz, co trzeba zrobić. Skąd się bierze ta „magia prysznica”? Pewnie właśnie przestałeś się zastanawiać na problemem, który towarzyszy Ci przez cały dzień. Po prostu zająłeś się czymś innym, a Twoje myśli powędrowały w innym kierunku. Będąc cały czas skupionym na problemie, znaczną część energii poświęcasz na powstrzymywanie pomysłów, które wcześniej już odrzuciłeś. W związku z tym nie możesz poświęcić wszystkich swoich zasobów na proces tworzenia nowych rozwiązań. W tym wypadku długotrwałe skupienie wcale nie musi być pomocne.
Z prysznica do open space’a
Teraz, gdy znamy już ogólną zasadę działania kreatywności, przełożenie jej na biurowe warunki wcale nie musi być trudne. Jeśli zatem pojawia się blokada twórcza, najlepiej na chwilę zająć się czymś innym. Można iść na kawę czy chwilę pospacerować. Jednak najlepszym rozwiązaniem będą… gry! Komuś może się w tej chwili zapalić w głowie czerwone światełko. Jak to? Gry w godzinach pracy?! Przecież nie płacę swoim pracownikom za granie. To oczywiście rozsądne argumenty. Tylko czy nie lepiej poświęcić 10 minut na krótką rozgrywkę, po której wszyscy wrócą ze „świeżymi głowami” do pracy, niż przez godzinę bezowocnie próbować stworzyć „coś kreatywnego”? Nie trzeba tutaj poświęcać wiele czasu na długotrwałe rozgrywki w „Monopoly” czy ryzykować kontuzją, wyginając się na planszy od „Twistera”. Wystarczą np. „Dobble” – szybka rozgrywka nie tylko pozwoli pracownikom oderwać myśli od dotychczasowego zadania, ale także wprawi ich w dobry humor. Kiedy jesteśmy w pozytywnym nastroju, nasze myślenie staje się bardziej abstrakcyjne, łatwiej dostrzec nam nieoczywiste połączenia oraz przechodzimy w tryb myślenia dywergencyjnego, w którym rozważamy wiele możliwych dróg rozwiązania problemu, zamiast koncentrować się na jednej. Trudno zapomnieć także o aspekcie integrowania zespołu. Wspólne zadanie to jeden z najbardziej znaczących czynników w budowaniu spójności grupowej (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Pracownik jak dziecko
Skoro gry planszowe poleca się dzieciom jako świetny sposób na rozwijanie kreatywności, to dlaczego nie mieliby z nich korzystać również dorośli? W końcu gry nie tracą swojego rozwojowego charakteru. Tworzenie nowych strategii i rozwiązań w życiu zawodowym ma wiele wspólnego z próbami przechytrzenia przeciwnika i opracowania zwycięskiej strategii podczas zaciętej rozgrywki.
Zatem do dzieła! Zaproś swoich pracowników i współpracowników do wspólnej rozgrywki, a zobaczysz, jak bardzo możecie na tym skorzystać. Na chwilę zapomnijcie o gnębiącym Was problemie i bez skrupułów oddajcie się rywalizacji, a do pracy wrócicie z nowymi siłami i pomysłami.
Powiązane artykuły